Hymn VII KDM — Krew krzyczy: Żyj!

KREW KRZYCZY: ŻYJ! Chcielibyśmy, aby te sło­wa mogły wybrzmie­wać w Waszych ser­cach rów­nież po zakoń­cze­niu Dni Kasperiańskich, wno­sząc w nie nadzie­ję i pro­wo­ku­jąc do wal­ki o swo­je marzenia. 

Prezentujemy Wam hymn VII KDM!

KREW KRZYCZY: ŻYJ!!!

1. Za sobą mam napraw­dę dłu­gą drogę,
Ile przede mną — tego nie wie nikt;
W ple­ca­ku nio­sę mej prze­szło­ści ciężar,
Co z tego, że bra­ku­je cza­sem sił?

Upadam, wsta­ję i wal­czę do końca,
Wojna o wol­ność nie­ustan­nie trwa;
Gdy ręce słab­ną i gaśnie nadzieja
Tysiąc języ­ków gło­śno woła: wstań!

REF.

Krew krzy­czy: żyj!
Posłuchaj jej
Ona tęt­ni dla ciebie,
Byś mógł wstać i biec!

2. Lew z rodu Judy woła po imieniu
W tru­dach osła­nia wła­snym cia­łem swym
Kiedy potrze­ba – opa­tru­je rany
I nie żału­je dla mnie wła­snej Krwi

Doliny ciem­ne, lecz idę z odwagą,

Moc fara­ona poła­ma­na już;
Marzenie trwa – choć dro­go kosztowało,
To nie pozwo­lę zabrać sobie snów!